Józef Piłsudski, zesłaniec syberyjski, jest świadkiem niecodziennego zdarzenia. Wielka stalowa, latająca machina spada z hukiem u jego stóp. Ze środka wyskakuje ... Stanisław Tarkowski. Tak, „ten” Staś, znany z powieści H.Sienkiewicza. Po chwili nadciąga patrol kozacki, z którym obaj Polacy rozpoczynają nierówną walkę. Z odsieczą nadciąga Kali i oddział powstańców styczniowych.